Gdyby istniało zaklęcie, które pozwala organizacjom radzić sobie z krytycznymi wyzwaniami, wykorzystywać potencjał i wzmacniać ich pozycję na rynku, z pewnością nazywałoby się „Crux”. W świecie VUCA, w którym zamiast magii rządzi zmienność i nieprzewidywalność, zaklęcie to przybrało jednak bardziej prozaiczną formę – autorskiej koncepcji budowania strategii Richarda P. Rumelta.

Nikogo już zapewne nie dziwi, że myślenie strategiczne i umiejętność budowania strategii stają się coraz bardziej pożądanymi atrybutami menedżerskimi. Niełatwe do przewidzenia i złożone w swej naturze trudności, takie jak pandemia czy globalne ograniczenia dostaw, pokazały nam, że organizacje pozbawione spójnej i dynamicznej strategii są jak statki dryfujące na oceanie. Być może przy pomyślnych wiatrach uda im się dobić do portu, ale droga ta będzie o wiele dłuższa i uzależniona od przypadków. Każdy niespodziewany sztorm może natomiast szybko doprowadzić do ich zatopienia.

W swojej najnowszej książce Richard P. Rumelt, autor bestsellerowej „Dobrej strategii – złej strategii”, pokazuje, w jaki sposób należy rozumieć strategię i jak podchodzić do jej budowania, by nie tylko wyjść cało z krytycznych sytuacji, ale i konsekwentnie wzmacniać pozycję firmy na rynku poprzez stałe korygowanie jej kursu. Co ciekawe, w „Sednie strategii”, bierze na warsztat przede wszystkim nasze powszechne przekonania na temat strategii, które – choć błędne – na pierwszy rzut oka wcale nie sprawiają takiego wrażenia.

Strategia nie skupia się na celach

Od czego należy zacząć prace nad strategią? „Zbyt wiele osób zaczyna od celów i budowania wizji pożądanego stanu końcowego” – pisze Rumelt, by na kolejnych stronach książki dodać, że rozpoczynanie od celów to „najbardziej rozpowszechniona popkulturowa rada dotycząca ustalania strategii”. I o ile wierzy w ich wartość, o tyle nie utożsamia ich – wbrew powszechnemu przekonaniu kadry kierowniczej – z punktem wyjścia. W dobrze sformułowanych celach widzi pewne instrumenty zarządzania czy narzędzia wskazujące kierunek działania. Fundamentu strategii dopatruje się jednak gdzie indziej.

Tytułowe „sedno strategii” to według Richarda P. Rumelta tzw. „crux” – krytyczne zagadnienie wymagające rozpoznania i rozwiązania. Crux to wyzwanie stojące przed organizacją, najtrudniejszy punkt, coś, co wywołuje poczucie blokady lub ograniczenia. Jego koncepcja jest o tyle interesująca, że wymaga zrozumienia sytuacji, w jakiej znalazła się firma. Wymusza tym samym dokonanie trafnej diagnozy, skonfrontowanie się z tym, co negatywne i być może ukrywane wcześniej w menedżerskich podsumowywaniach. Zidentyfikowanie crux, zbliża nas do odpowiedzi na pytanie „dlaczego tak trudno jest nam odnieść sukces?”.

Strategia to nie wybór

Rumelt mówi o strategii jako o projekcie, a nie wyborze. Strategia to w jego mniemaniu dzieło uosabiające cel. To nie jest kejs organizacji stojącej na rozdrożu, która decyduje, czy idzie w prawo czy w lewo. To kejs organizacji, która dokonuje szczerej diagnozy, która identyfikuje wyzwania, która nazywa crux – sedno sprawy i która projektuje rozwiązania, będąc gotową na nieustanne dopasowywanie się do zmieniającej się rzeczywistości.

Jednocześnie Richard P. Rumelt wie, z czym mierzą się zespoły pracujące nad strategią i wie, w jakie pułapki mogą wpaść. Chęć podjęcia zbyt wielu celów i zbyt wielu problemów na raz, przeprowadzenie powierzchownej diagnozy, trudność w określeniu, które problemy są ważne i możliwe do rozwiązania… Jego książka to dowód, że był na tej drodze wielokrotnie i zna zakręty, których należy unikać. Na kartach „Sedna strategii” nie zabrakło więc przydatnych ostrzeżeń. Autor przygląda się też historiom sukcesu i porażek rynkowych gigantów, by na ich podstawie ukuć kanon cennych wskazówek.

Strategii nie tworzy życzeniowe myślenie

Strategia nie sprowadza się do zdania „Chcemy osiągnąć 20% wzrost”. Nie jest nią również zapewnienie „Dążymy do bycia liderem naszej branży”. Sztuka budowania strategii tak, jak rozumie ją Rumelt, wymaga o wiele bardziej spójnego, uważniejszego i odpowiedzialnego podejścia do rozpoznania problemów, z którymi mierzy się organizacja i wyboru trafnych taktyk ich rozwiązywania.

Konkretny przekaz, jaki niesie „Sedno strategii” pomaga zrozumieć, jak dobrze zdefiniować kompetencję „myślenie strategiczne” tak, aby wspierała ona współczesnych liderów we wzmacnianiu pozycji ich organizacji na rynku. Jeśli przywódca nie rozumie wyzwań, przed jakimi stoją klienci jego firmy i nie planuje wdrażania zmian – to nie uda się opracować strategii, która pozwoli firmie wykorzystać jej potencjał.

Strateg według Rumelta „łączy kropki”, jest wytrwały w dążeniu do celu i cierpliwy, bierze odpowiedzialność za wyzwania zewnętrzne i kondycję organizacji, dba o spójność swoich działań, nie niweczy wysiłku poprzez rozpraszanie go na wiele inicjatyw.

„Dla stratega koncentracja to nie tylko uwaga. Niezbędna jest także umiejętność wykorzystania określonego źródła siły (władzy) do wywarcia odpowiedniego wpływu. Jeśli jest zbyt słaba, nic się nie stanie. Jeśli jest duża, lecz nadmiernie rozproszona i nakierowana jednocześnie na zbyt wiele różnych celów, nic się nie stanie. Jeśli zostanie skoncentrowana na niewłaściwym celu, nic się nie stanie. Ale kiedy cała moc zostanie skoncentrowana na właściwym celu, dojdzie do przełomu.”

Na Nowy Rok życzymy Wam więc właśnie takich przełomów!

Wydawnictwo: MT Biznes

Przekład: Marcin Kowalczyk

Liczba stron: 400 stron

Cena: 69,90 zł

Źródła:

Wszelkie cytaty zostały zaczerpnięte z książki „Sedno strategii. Jak lider może stać się strategiem” Richarda P. Rumelta, Wydawnictwo MT Biznes, 2022