Stworzenie merytorycznej i wartościowej koncepcji to jedno, ale do przykucia uwagi odbiorców, by w ogóle zechcieli się z nią zapoznać, potrzebny jest wizualny „efekt wow”. Opracowanie estetycznej prezentacji, zgodnej z CI firmy, w wielu przypadkach okazuje się niewystarczające. Jak zachwycić oko, by dać sobie szansę na zachwycenie głowy?

Dla kogo: dla osób poszukujących inspiracji i gotowych, przydatnych rozwiązań

Biorąc do ręki tytuł autorstwa Dana Roama, niemal od razu na myśl przychodzi skojarzenie z książeczkami dla dzieci. Niewielki format, oszczędny layout, grafiki skupiające uwagę czytelnika, opisane krótkimi, konkretnymi wskazówkami. Dopiero lektura książki uświadamia, że tworzenie nadzwyczajnych prezentacji wcale nie jest dziecinnie proste. Dan Roam ma jednak umiejętność opisywania relacji prezentujący-odbiorca w trafny sposób, który naprowadza czytelnika na właściwy trop. Przykład? „Nasz cel, jako prezenterów, jest prosty: Pomóc innym zobaczyć to, co widzimy my” – taką wskazówkę przeczytać można na jednej z pierwszych stron „Pokaż, opowiedz, zainteresuj” i chyba nie sposób lepiej określić myśli, jak powinna nam towarzyszyć w tym procesie. I to jest właśnie największą zaletą książki Roama: nie tylko wyposaża on swoich odbiorców w narzędzia i sposoby pracy, ale przede wszystkim zmienia ich myślenie na temat prezentowania autorskich pomysłów. Czy ktoś z nas wcześniej pomyślał, że prezentacja składa się z trzech elementów, a wśród nich znajduje się nie tylko nasza koncepcja, ale również my i nasi słuchacze? „Pokaż, opowiedz i zainteresuj” to jednocześnie mała i wielka rzecz!

Dla kogo: tych, którzy potrzebują sprawdzonych narzędzi komunikacji biznesowej

Druga z naszych propozycji sprawdzi się w szczególności wtedy, gdy pracujemy nad prezentacją na spotkanie biznesowe, a to ze względu na poruszenie takich zagadnień jak: tworzenie diagramów czy czytelne i przejrzyste przedstawianie danych i wyników. Nancy Duarte (jedna z najważniejszych przedstawicielek sztuki tworzenia prezentacji w Dolinie Krzemowej) dokłada do tego inne ważne elementy, np.: analizę odbiorców prezentacji czy zarządzanie jej podstawowymi składowymi (kolorystyką, tłem, typografią). Wszystkie swoje wskazówki zamyka w 5-zdaniowym manifeście. Dodatkowym atutem „Slad:ologii” jest uzupełnienie rozdziałów case study, z inspirującymi przykładami. Must have na liście każdego menedżera.

Dla kogo: dla tych, którzy równie mocno co z PowerPointem, lubią pracować z kartką papieru i mazakiem

Pierwsza część „Myślenie wizualne w biznesie” i nowsza propozycja „Myślenie wizualne 2.0. Skuteczna komunikacja” to doskonałe tytuły dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z wizualizacją koncepcji. Autorka – Karolina Jóźwik przekonuje, że myślenie wizualne to „swego rodzaju lekarstwo, dzięki któremu pomagamy sobie zarządzać (…) chaosem informacji.” Jako alternatywę dla PowerPointowych prezentacji proponuje kartkę papieru i długopis, które dadzą nam podstawę do dalszego działania. Wzbogacenie notatek o proste rysunki i schematy, samodzielne tworzenie ikon, zobrazowanie historii – to tylko niektóre z zabiegów, jakie warto wcielić w życie, by wizualizacja informacji weszła nam w krew. Po inne zapraszamy Was do lektury „Myślenia wizualnego”.

Dla kogo: profesjonalistów, którzy chcą przekształcić nudne tabelki w barwne opowieści

Niemal w każdym kontekście postęp technologiczny rozpatruje się zarówno jako błogosławieństwo, jak i przekleństwo. Nie inaczej jest w tym przypadku: z jednej strony mamy dostęp do coraz to bardziej zaawansowanych narzędzi umożliwiających wizualizację treści, a z drugiej zaś – technologia dostarcza nam taką ilość danych, że niemożliwym staje się ich kompletne opracowanie. Autor „Storytellingu danych” kładzie w tej sytuacji nacisk na umiejętność przekształcenia danych w interesujące historie. Jaki jest jego klucz do sukcesu? Opisuje go przy pomocy 6 kroków: zrozumienia kontekstu, wyboru odpowiedniego wykresu, eliminacji śmieci, kierowania uwagą odbiorców, myślenia niczym projektant i przedstawiania historii. Co to oznacza w praktyce? By znaleźć odpowiedzi, koniecznie sięgnijcie po jego książkę!

Artykuł powstał we współpracy z księgarnią internetową Casani.eu