Ponad kilkanaście lat temu profesor Jim Collins opisał metodę wszczepienia w obumierające organizacje genów przywódczych i przedsiębiorczych – prowadzących do zwycięstwa – oraz zidentyfikował rodzaj przywództwa, które nazwał „przywództwem piątego stopnia”. Jego teoria podała w wątpliwość dotychczasowe myślenie o przywództwie charyzmatycznym – pełnym ekstrawertyków, którzy potrafili porwać za sobą tłumy.
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się zaangażować się w coś tak bardzo, że czas i świat dookoła przestały być istotne? Że liczyło się tylko to, co właśnie się działo i czego byłeś/-aś częścią? Pojęcie flow opisywane jest jako szczęście i spełnienie wynikające z totalnej koncentracji na czymś, zaburzenie poczucia czasu, gdy minuty stają się godzinami, a godziny minutami. Kompletne oddanie się jednej czynności, rzeczy, działaniu – według niektórych badaczy takie doświadczanie jest ludziom niezbędne do przetrwania.
W poszukiwaniu talentów, czyli dziecko w każdym z nas
Redakcja bloga
Według badań Instytutu Gallupa przeprowadzonych na osobach, które odniosły w życiu sukces, czynnikiem decydującym o sukcesie jest nie praca nad swoimi słabymi stronami, ale umiejętne rozwijanie swoich talentów i mocnych stron. Ludzi sukcesu łączy wysoka samoświadomość, która pozwala im na wykorzystywanie mocnych stron w codziennym życiu. Tej samoświadomości uczymy się już jako dzieci – a więc zarządzania swoimi talentami też.
Wczuwanie się w sytuację innych ludzi i zrozumienia motywów nimi kierujących, jako źródeł ich decyzji i postaw – to niezwykle ważna umiejętność, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Sporo się o niej mówi i pisze, również w kontekście biznesowym i menedżerskim. Jakie są jej zalety i czy można się jej nauczyć?
Motywacja zewnętrzna i wewnętrzna, czyli o wyskakiwaniu z rankingu
Redakcja bloga
Koniec i początek roku sprzyjają różnego rodzaju podsumowaniom, rankingom, zestawieniom. „50 najbardziej wpływowych przedsiębiorców”, „Lista najlepiej ubranych Polaków”, „Największe sukcesy i największe porażki”, „15 najlepszych pracodawców”, „100 najbogatszych Polaków”, „10 najdziwniejszych ludzi na świecie”… Mimo czasem pewnej absurdalności kuszą, abyśmy i my na jakiejś liście, w jakimś rankingu znaleźli swoje miejsce. Po co? To proste: porównywanie się jest naturalną ludzką skłonnością.
Często mierzę się z problemem wykorzystywania w praktyce różnych umiejętności – pracownicy uczą się na szkoleniach, ale poziom stosowania w praktyce jest niezadowalający. Oczywiście, można zadać pytania czy przełożeni od nich tego oczekują, czy mają do tego motywację, itd. To wszystko jest bardzo ważne. I na pewno jest prawdziwa teza, że duża część pieniędzy wydanych na rozwój nie zwraca się.
Czym jest dla firm ocena oparta na kompetencjach? Każde stanowisko wymaga konkretnego zestawu wiedzy i umiejętności, który jest powiązany z typem pracy i poziomem jej skomplikowania. Dlatego ocena pracowników „przy pracy” w kontekście jego wiedzy i umiejętności ma kluczowe znacznie dla identyfikacji, co jest im potrzebne do sukcesu w obecnej pracy, ale także w przyszłych rolach.