Twoje narzędzie pracy to laptop lub nowoczesny tablet? Używasz smartfonu z nieograniczonym dostępem do Internetu? Uprawiasz jogging i informujesz o przebiegu trasy swoich wirtualnych znajomych? Jeśli na co najmniej dwa z powyższych pytań odpowiadasz sobie w głowie twierdząco, to znak, że możesz cierpieć na FOMO. Nie przejmuj się jednak – wakacje to idealny moment, by wyrwać się z wirtualnej klatki.
Dylemat szefa: jak sprawić, by innym chciało się chcieć?
Redakcja bloga
O motywacji powiedziano i napisano wiele, mimo to – jako najważniejszy bodziec do wszelkiego działania – jej temat jest wciąż żywy. Jak motywować – dzieci do nauki, domowników do obowiązków domowych a pracowników do realizacji zadań? Nie ma jednej recepty, prócz tej dość ogólnej, lecz istotnej: skoncentrowania się na emocjach.
Na wielu szkoleniach uczą Cię, że badanie potrzeb to ważny etap w procesie sprzedaży. Ćwiczą z Tobą pytania zamknięte i otwarte. Tworzą banki pytań i checklisty. Jednak cała prawda o badaniu potrzeb leży zupełnie gdzie indziej. Gdzie jej szukać? Przyjrzyjmy się bliżej praktykom handlowców.
Znajoma trenerka biznesu na swoich warsztatach często opowiadała „historię o filiżance”. Anegdota o mistrzu zen zawsze wprawiała uczestników jej szkoleń w zadumę. Na co dzień zwykle nie mamy czasu, żeby zastanowić się nad tym, co nami kieruje, jakie przekonana determinują nasze działania. Czasami jesteśmy do nich tak mocno przywiązani, że nie potrafimy otworzyć się na to, co inne, odmienne.
Negocjacje cenowe - sześć zasad prowadzenia rozmów z Klientami
Redakcja bloga
„Cena jest za wysoka! Konkurencja daje mi lepszą cenę! Za drogo!” – absolutnie każdy, kto coś sprzedawał lub sprzedaje, słyszał takie zdania z ust swoich Klientów. Jak prowadzić rozmowy o cenie, by nie przekreślić prowadzonych być może od dłuższego czasu negocjacji?
Co zrobić, by pracownicy byli bardziej zmotywowani? – to pytanie spędza sen z powiek niejednemu menedżerowi. Problem w tym, że próba motywowania kogokolwiek do zrobienia czegokolwiek to klasyczny przykład podejścia do problemu od niewłaściwej strony. Jaka jest więc właściwa strona? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.
Żyjemy w podłych dla handlowców czasach. Wiele firm wyszkoliło swoje brygady handlowe, wprowadziło zasady obsługi klienta nasączone socjotechnikami, by klient kupił. Z drugiej strony mamy klienta, który każdego dnia jest atakowany przez handlowców i wszystkie te techniki dobrze rozpoznaje. Czy zatem jest podatny na proste nawiązywanie relacji? Tak, jeśli widzi w tym interes.